czwartek, 30 września 2010
dzień dobry..
Zenek ukłonił się sąsiadce i powiedział:
- Dzień dobry.
Ta się odkłoniła i też powiedziała:
- Dzień dobry.
Stara rura. Pomyślał Zenek.
Ku*as złamany. Pomyślała sąsiadka.
- Dzień dobry.
Ta się odkłoniła i też powiedziała:
- Dzień dobry.
Stara rura. Pomyślał Zenek.
Ku*as złamany. Pomyślała sąsiadka.
poniedziałek, 27 września 2010
Naga prawda....
Ojciec wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustych pudelek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta zony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie.
Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty
pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i rożnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko
otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłoczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach była usypana kupka z piasku.
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo ze stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i
kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane miedzy tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pasta do zębów. Przyśpieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł
swoją żonę, leżąca na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, ze codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią....
- Wiec dziś tego nie zrobiłam...
Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty
pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i rożnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko
otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłoczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach była usypana kupka z piasku.
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo ze stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i
kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane miedzy tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pasta do zębów. Przyśpieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł
swoją żonę, leżąca na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, ze codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią....
- Wiec dziś tego nie zrobiłam...
czwartek, 23 września 2010
środa, 22 września 2010
wtorek, 21 września 2010
poniedziałek, 20 września 2010
Protestując przeciwko spaleniu w USA Koranu oraz oskarżaniu islamu o terroryzm, zacofanie, okrucieństwo i ekstremizm setki tysięcy demonstrantów w krajach arabskich spaliło :
7.650 flag USA,
3.532 portrety Obamy,
987 egzemplarzy Biblii,
427 kukieł Wujka Sama,
3 ambasady amerykańskie,
5 ambasad innych krajów i 19 ludzi żywcem.
czwartek, 16 września 2010
UWAGA..
Po sieci krąży niebezpieczny mail zatytułowany "Nagie fotki Renaty Beger".
Nie otwierajcie go pod żadnym pozorem, gdyż może zawierać on...
nagie fotki Renaty Beger.
Nie otwierajcie go pod żadnym pozorem, gdyż może zawierać on...
nagie fotki Renaty Beger.
środa, 15 września 2010
wtorek, 14 września 2010
Jak brać pry...
Jak brać prysznic jak kobieta:
1.Zdejmij ubranie i włóż je do pojemników na brudną odzież,segregując
na jasne, ciemne i białe oraz do prania ręcznego i w pralce.
2.Idź do łazienki ubrana w długi szlafrok. Jeśli po drodze spotkasz
męża,zakryj dokładnie wszystkie widoczne części ciała i przyśpiesz
kroku.
3.Przyjrzyj się w lustrze swojej figurze i wypnij brzuch. Pojęcz, że
znowu utyłaś.
4.Wejdź pod prysznic i przygotuj sobie myjkę do twarzy, myjkę do rąk,
myjkę do krocza, szczotkę do pleców, szeroką gąbkę oraz pumeks.
5.Umyj dwukrotnie włosy szamponem grejfrutowo-ogórkowym z dodatkiem 83 witamin.
6.Wetrzyj we włosy odżywkę grejfrutowo-ogórkową wzbogaconą naturalnym
olejkiem krokusowym. Zostaw ją na 15 minut.
7.Myj twarz peelingiem z pestek brzoskwini przez 10 minut, aż nabierze
żywego, czerwonego koloru.
8.Umyj resztę ciała żelem do kąpieli Ginger Nut i Jaffa Cake.
9.Spłucz odżywkę z włosów, poświęcając na to co najmniej 15 minut, aby
mieć pewność, że cała spłynęła.
10.Ogol włosy pod pachami i na nogach. Rozważ ogolenie okolic bikini,
ale dojdź do wniosku, że lepiej je wywoskować.
11.Nakrzycz na męża, kiedy spuści wodę w toalecie i spadnie ciśnienie
wody, tak, że z prysznica popłynie wrzątek.
12.Wyłącz prysznic. Wytrzyj wszystko w kabinie do sucha. Bardziej
zabrudzone miejsca przetrzyj specjalnym płynem do kafelków.
13.Wyjdź spod prysznica. Wytrzyj się ręcznikiem wielkości małego
państwa afrykańskiego.
14.Zawiń włosy w długi ręcznik, o wyjątkowej chłonności. Sprawdź całe
ciało w poszukiwaniu choćby zapowiedzi pryszczy.
15.Wróć do sypialni, ubrana w długi szlafrok i turban z ręcznika.
16.Jeśli dostrzeżesz gdzieś męża, zakryj starannie wszystkie odkryte
części ciała i udaj się szybko do sypialni, gdzie spędzisz następne
półtorej godziny na ubieraniu się.
1.Zdejmij ubranie i włóż je do pojemników na brudną odzież,segregując
na jasne, ciemne i białe oraz do prania ręcznego i w pralce.
2.Idź do łazienki ubrana w długi szlafrok. Jeśli po drodze spotkasz
męża,zakryj dokładnie wszystkie widoczne części ciała i przyśpiesz
kroku.
3.Przyjrzyj się w lustrze swojej figurze i wypnij brzuch. Pojęcz, że
znowu utyłaś.
4.Wejdź pod prysznic i przygotuj sobie myjkę do twarzy, myjkę do rąk,
myjkę do krocza, szczotkę do pleców, szeroką gąbkę oraz pumeks.
5.Umyj dwukrotnie włosy szamponem grejfrutowo-ogórkowym z dodatkiem 83 witamin.
6.Wetrzyj we włosy odżywkę grejfrutowo-ogórkową wzbogaconą naturalnym
olejkiem krokusowym. Zostaw ją na 15 minut.
7.Myj twarz peelingiem z pestek brzoskwini przez 10 minut, aż nabierze
żywego, czerwonego koloru.
8.Umyj resztę ciała żelem do kąpieli Ginger Nut i Jaffa Cake.
9.Spłucz odżywkę z włosów, poświęcając na to co najmniej 15 minut, aby
mieć pewność, że cała spłynęła.
10.Ogol włosy pod pachami i na nogach. Rozważ ogolenie okolic bikini,
ale dojdź do wniosku, że lepiej je wywoskować.
11.Nakrzycz na męża, kiedy spuści wodę w toalecie i spadnie ciśnienie
wody, tak, że z prysznica popłynie wrzątek.
12.Wyłącz prysznic. Wytrzyj wszystko w kabinie do sucha. Bardziej
zabrudzone miejsca przetrzyj specjalnym płynem do kafelków.
13.Wyjdź spod prysznica. Wytrzyj się ręcznikiem wielkości małego
państwa afrykańskiego.
14.Zawiń włosy w długi ręcznik, o wyjątkowej chłonności. Sprawdź całe
ciało w poszukiwaniu choćby zapowiedzi pryszczy.
15.Wróć do sypialni, ubrana w długi szlafrok i turban z ręcznika.
16.Jeśli dostrzeżesz gdzieś męża, zakryj starannie wszystkie odkryte
części ciała i udaj się szybko do sypialni, gdzie spędzisz następne
półtorej godziny na ubieraniu się.
poniedziałek, 13 września 2010
WYPĘDZONA ERYKA SEID :
WYPĘDZONA ERYKA : " ....POLSKA CHCIAŁA NAPAŚĆ NA NIEMCY..."
Hmm TO CO TO MOŻE TEŻ NIEMCY WYGRALI WOJNĘ !!...
piątek, 10 września 2010
środa, 8 września 2010
HOT NEWS Z CONDONIUM(czy jak tam nazwał nasz KRAJ jarosław..)
ELŻBIETA J. ZAWIESZONA !!!!!!!!!
- a mnie ona od dawna wisi....
wciąż pozostaje kwestia pytań..:
1) CZY teraz Elżbieta w ramach zemsty zdecyduje się na rozbieraną sesję w "ROLNIKU POLSKIM" i czy "WĘDKARZ" wydrukuje jej pictorial ???
2) KOGO jeszcze posunie albo wywiesi jarek???
3) DA radę jarek 10 skoczyć przez te płotki na Krakowskim?
4) KIEDY w końcu Naród,Historia i Świat uznają prawdziwą i ostateczną rolę brata jarka w solidarności,obaleniu komuny,podpisaniu porozumień sierpniowych...
- a mnie ona od dawna wisi....
wciąż pozostaje kwestia pytań..:
1) CZY teraz Elżbieta w ramach zemsty zdecyduje się na rozbieraną sesję w "ROLNIKU POLSKIM" i czy "WĘDKARZ" wydrukuje jej pictorial ???
2) KOGO jeszcze posunie albo wywiesi jarek???
3) DA radę jarek 10 skoczyć przez te płotki na Krakowskim?
4) KIEDY w końcu Naród,Historia i Świat uznają prawdziwą i ostateczną rolę brata jarka w solidarności,obaleniu komuny,podpisaniu porozumień sierpniowych...
W restauracji dwóch facetów oddaje ubrania w szatni. Szatniarka pyta:
- Panowie na jeden numerek?
- Ależ skąd! My tylko na kawę....
Przychodzi facet do sklepu i prosi o pączka. Zjada dżem, a resztę pączka wyrzuca.
Następnego dnia znów przychodzi i prosi o 10 pączków.
Znów zjada dżem, a resztę wyrzuca.
I tak codziennie i coraz więcej pączków kupuje.
Raz przychodzi, kupuje 1000 pączków, zjada dżem i wyrzuca resztę.
Sprzedawca pyta:
- A to pan jest motocyklistą?
- Tak, a skąd pan wie?
- No bo motocykl stoi przed sklepem
- Panowie na jeden numerek?
- Ależ skąd! My tylko na kawę....
;);););););););););););););););););););););););););););););););););););););););)
Przychodzi facet do sklepu i prosi o pączka. Zjada dżem, a resztę pączka wyrzuca.
Następnego dnia znów przychodzi i prosi o 10 pączków.
Znów zjada dżem, a resztę wyrzuca.
I tak codziennie i coraz więcej pączków kupuje.
Raz przychodzi, kupuje 1000 pączków, zjada dżem i wyrzuca resztę.
Sprzedawca pyta:
- A to pan jest motocyklistą?
- Tak, a skąd pan wie?
- No bo motocykl stoi przed sklepem
wtorek, 7 września 2010
poniedziałek, 6 września 2010
piątek, 3 września 2010
czwartek, 2 września 2010
środa, 1 września 2010
motto,a może mementi...:
...OSOBIŚCIE JAK KOGOŚ ZAPRASZAM DO SIEBIE TO NIE PO TO ABY MU NAWTYKAĆ ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)