wtorek, 28 lutego 2012

ta...

Pewien milioner znudzony życiem postanowił sobie zorganizować nową rozrywkę
i wymyślił zadanie.
Zaprosił do siebie znajomych, przyjaciół, sąsiadów, zebrał ich koło basenu
do którego wcześniej wpuścił rekina i tak rzecze:
-Kto odważy się przepłynąć basen i wyjść z niego cało, dostanie 100
tys.dolarów.
Cisza.
Reakcją milionera była nowa oferta.
-Kto odważy się przepłynąć, dostanie milion dolarów.
Cisza.
Milioner trochę zdesperowany postanowił postawić wszystko na jedną kartę i
rzecze:
-Do tego miliona dokładam jeszcze kurwę!
Nagle zamieszanie, plusk, ktoś skoczył do basenu i rozpaczliwie płynie do
brzegu, już prawie rekin go dopadł, ale jakimś cudem śmiałek wyszedł z
basenu.
Od razu podbiegł do niego milioner z tłumem gapiów i mówi:
-Gratuluję, jestem pod wrażeniem, jak pan to zrobił?
-Gdzie ta kurwa?
-Ależ, spokojnie, zaraz pan otrzyma milion dolarów i obiecaną kurwę.
-Gdzie ta kurwa? - pyta jeszcze bardziej zdenerwowany...
-Jedną chwileczkę, tu jest czek, a za moment dotrze kurwa, proszę się nie
denerwować.
-Gdzie ta kurwa, co mnie popchnęła?