środa, 25 sierpnia 2010

Dwaj szkolni koledzy spotkali się po latach. 
Chcąc uczcić spotkanie kupili litr wódki i poszli do mieszkania 
jednego z nich. 
Po kilku kolejkach Franek proponuje:
- Może twoja żona napije się z nami?

- Czemu nie? Poproś ją, jest w drugim pokoju.

Po chwili Franek wraca zmieszany.

- Twoja żona jest całkiem naga!

- A co? Nie widziałeś gołej baby?

- Ale ona jest z jakimś facetem!..

- Jego nie wołaj, on nie pije