piątek, 13 sierpnia 2010
wujek dobra rada doradza :
PO WSPANIAŁYM MECZU NASZEJ REPREZENTACJI MAM PARĘ DOBRYCH RAD A SĄ TO : nie rozgrywamy meczy z nikim innym jak tylko z Andorą (Lichtenstein może byc za dobry) możemy niestety zapomnieć już o potyczce z Gabonem..za silni..,kierujemy nasze "orły" na Orliki celem przećwiczenia i całkowitego opanowania podań piłki między zawodnikami,po roku wysyłamy ich na obóz szkoleniowo/kondycyjny ale nie gdzieś znowu do kurortu tylko na Syberię ,dla najlepszych,którzy to przeżyją, wyjazd do brazylijskich falelii -podpatrują celność strzałów do bramki ..i po 2 latach mamy drużynę...aha jest jeszcze rozwiązanie północnokoreańskie(co zrobić z przegraną drużyną po mistrzostwach -represja i pobicia) oraz możliwość utworzenia drużyny z kibiców przez Jana Tomaszewskiego ,który kiedyś zatrzymał Anglię a teraz samego siebie...