piątek, 27 stycznia 2012
środa, 25 stycznia 2012
wtorek, 24 stycznia 2012
poniedziałek, 23 stycznia 2012
niedziela, 22 stycznia 2012
czwartek, 19 stycznia 2012
środa, 18 stycznia 2012
Facet na bani wraca do domu. Żona od razu - pijak, tylko wódka ci w głowie itp. Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona:
- Zobaczymy, czytaj.
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
- Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
Żona:
- ...
- Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań... żadnych!
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona:
- Zobaczymy, czytaj.
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
- Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
Żona:
- ...
- Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań... żadnych!
Mocno pijany gościu do taksówkarza:
- Wolny pan?
- Tak.
- Zatańczymy?
- Wolny pan?
- Tak.
- Zatańczymy?
wtorek, 17 stycznia 2012
poniedziałek, 16 stycznia 2012
sobota, 14 stycznia 2012
odeszli...
Kom Dzong Il umarł w czasie podróży pociągiem. "Kimnę się ze dwie godzinki, a wy w tym czasie nic nie kombinujcie" - tak miały brzmieć ostatnie słowa przywódcy do zaufanych współpracowników.
Żona ode mnie odeszła. Twierdziła, że zbyt wiele czasu poświęcam meczom piłkarskim i swej drużynie. Szkoda, byliśmy razem 8 sezonów....
Żona ode mnie odeszła. Twierdziła, że zbyt wiele czasu poświęcam meczom piłkarskim i swej drużynie. Szkoda, byliśmy razem 8 sezonów....
środa, 11 stycznia 2012
wtorek, 10 stycznia 2012
poniedziałek, 9 stycznia 2012
sobota, 7 stycznia 2012
Ksiądz pyta na lekcji religii dzieci:
- Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty - co to jest?
Dzieci razem:
- Ich Troje...
***********************
Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim
szlochającą sekretarkę.
- Cóż się stało?
- Dyrektor zwalnia mnie z pracy!
- Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło miedzy wami do jakiegoś nieporozumienia?
- Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę....
- Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty - co to jest?
Dzieci razem:
- Ich Troje...
***********************
Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim
szlochającą sekretarkę.
- Cóż się stało?
- Dyrektor zwalnia mnie z pracy!
- Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło miedzy wami do jakiegoś nieporozumienia?
- Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę....
środa, 4 stycznia 2012
Różnice w temacie podejścia...
Wpół do siódmej spotykamy się obok kawiarni
Kobieta spóźni się pół godziny, ale przyjdzie z workiem wymówek, usprawiedliwień i łzawych historii o
oczkach w rajstopach, które rwą się w najmniej odpowiednich momentach.
Facet przyjdzie na czas. Czasami dziesięć minut wcześniej.
Trzeba kupić szafę (lodówkę, pralkę, zasłony)
Kobieta rozpyta wśród znajomych w temacie ich szaf, przyjdzie do nich, by osobiście ocenić walory mebla.
Potem odwiedzi wszystkie znane jej sklepy meblowe, porówna modele i wyobrazi sobie, czy pasują do jej mieszkania.
Po tygodniu męki kupi wreszcie mebel, a i tak będzie niezadowolona z zakupu.
Facet wykroi pół godzinki w swoim grafiku, zajdzie do najbliższego meblowego i kupi szafę, o której sprzedawca powie, że to najlepszy towar miesiąca. W domu najprawdopodobniej i tak się okaże, że mebel absolutnie nie harmonizuje z kolorem ścian.
Kobieta spóźni się pół godziny, ale przyjdzie z workiem wymówek, usprawiedliwień i łzawych historii o
oczkach w rajstopach, które rwą się w najmniej odpowiednich momentach.
Facet przyjdzie na czas. Czasami dziesięć minut wcześniej.
Trzeba kupić szafę (lodówkę, pralkę, zasłony)
Kobieta rozpyta wśród znajomych w temacie ich szaf, przyjdzie do nich, by osobiście ocenić walory mebla.
Potem odwiedzi wszystkie znane jej sklepy meblowe, porówna modele i wyobrazi sobie, czy pasują do jej mieszkania.
Po tygodniu męki kupi wreszcie mebel, a i tak będzie niezadowolona z zakupu.
Facet wykroi pół godzinki w swoim grafiku, zajdzie do najbliższego meblowego i kupi szafę, o której sprzedawca powie, że to najlepszy towar miesiąca. W domu najprawdopodobniej i tak się okaże, że mebel absolutnie nie harmonizuje z kolorem ścian.
poniedziałek, 2 stycznia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)