wtorek, 8 marca 2011

Klimatyczne...

Włoch wszedł do swojej ulubionej eleganckiej restauracji i ledwo usiadł przy stole,  zauważył piękną kobietę siedzącą obok,
całkiem samą.  Zawołał kelnera i zamówił najdroższą butelkę Merlota, którą kazał dać tej kobiecie, 
myśląc oczywiście, że ona na to się zgodzi i będzie jego.
Kelner wziął butelkę i podał kobiecie mówiąc ,ze to od dżentelmena obok.
 Kobieta popatrzyła na wino postanowiła przesłać notkę facetowi.Żebym przyjęla tę butelkę,musisz miec mercedesa w garazu,milion dolcow w banku i siedem cali w majtkach.
Facet po przeczytaniu notki postanowił odpisać:
Dla Twojej wiadomości-posiadam ferrari Testarossa,BMW 750,i mercedesa 600 SL w garażu,
ponad dwadzieścia milionów dolarów w banku,ale nawet dla tak pięknej kobiety jak Ty,
nie obetnę sobie trzech cali....
Oddaj wino....
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Ona i On. Kilka lat w wolnym związku. Niedzielne śniadanie, strój tradycyjny - rozciągnięta piżamka i bokserki. Ona pochylona nad kubkiem kawy, On podnosi się leniwie i, grzebiąc sobie w bokserkach, rzuca ospale:
- Wyjdziesz za mnie...
Ona... Zadrżały jej dłonie. Jeszcze nie może uwierzyć, że w końcu się odważył, że dojrzał do decyzji, że nareszcie będą małżeństwem! Cichutko, aby się nie przestraszył i nie domyślił, że czekała na to całe lata, odpowiedziała:
-Tak.
On , nie przestając miętolić bokserek:
- ...ze śmieciami, bo zimno i nie chce mi się?