wtorek, 21 czerwca 2011

zadowolony...

Dzwoni telefon. Odbieram.
Człowiek z księgowości skarży się, że nie może ściągnąć informacji o wydatkach z bazy danych. Udzielam mu SOA nr 112 (Standardowej Odpowiedzi Administratora):
"Dziwne. U mnie działa".
Czekam chwilę aż się wykrzyczy i wyłączam ekspres do kawy z UPS-a, podłączając jego serwer.
Mówię, żeby spróbował teraz. Jest dobrze. Jeszcze jeden zadowolony......

"#"/(=(/&"#"/(=(/&"#"/(=(/&"#"/(=(/&"#"/(=(/&"#"/(=(/&
Wpada gość do baru.
- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.
Kelner podał piwo, a gość po chwili znowu:
- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.
Sytuacja powtarza się kilka razy i gdy już nieźle podpity gość znowu woła:
- Kelner! Jeszcze jedno zanim się zacznie! - kelner nie wytrzymuje i pyta:
- Panie, a kto za to zapłaci?
- Oho, zaczyna się....!!..

"#"/(=(/&"#"/(=(/&"#"/(=(/&"#"/(=(/&"#"/(=(/&"#"/(=(/&

Przychodzi facet do lekarza i pyta dlaczego wszystkie jego dzieci są rude. Lekarz pyta:
- Czy na pewno nie ma nikogo rudego ani w pańskiej rodzinie, ani w rodzinie żony?
- Nie, nie ma.
- A jak często uprawiacie państwo seks?
- Raz do roku.
- No to wszystko jasne: to rdza......